KANGURKI
Temat
tygodnia: ,, Na wsi
zawsze jest wesoło, tyle pól i zwierząt wkoło”
Cele:
• Umożliwienie dzieciom poznania życia w środowisku
wiejskim i najbliższego środowiska wiejskiego – podwórka.
• Zapoznanie ze zwierzętami żyjącymi na wiejskim podwórku.
• Zapoznanie z rodzinami zwierząt, domami, w jakich
mieszkają wybrane zwierzęta.
• Określanie korzyści płynących z
hodowli zwierząt dla człowieka.
Zajęcia
w tym tygodniu:
Poniedziałek:
- 10: 30 – zajęcia ceramiczne – lepienie z gliny
- 11:15 – taniec ( dodatkowo płatne)
Wtorek:
-
j.
angielski w ciągu dnia metodą immersji
-
9:30
– logopedia (indywidualnie, dodatkowo płatne)
- 12:30 - judo (dodatkowo płatne)
Środa:
- 10:30 - piłka nożna (dodatkowo płatne)
- 13:30 – terapia pedagogiczna (indywidualnie)
Czwartek:
-
j.
angielski w ciągu dnia metodą immersji
- 9:45 – joga (dodatkowo płatne)
-
11:00
- rytmika
- 12:30 – zajęcia plastyczne „Krowa”- grupowa praca
przestrzenna
Piątek:
-
j.
angielski w ciągu dnia metodą immersji
- wyjazd na basen
Wychowawca
: Katarzyna Zawisza
W
tym tygodniu zachęcam do przeczytania artykułu:
5 kroków do autodiagnozy Twoich najważniejszych potrzeb
Przypomnij sobie sytuację, kiedy czujesz zimno. Twój
organizm potrzebuje ogrzania. Szukasz odpowiedniego na to sposobu, może
zakładasz dodatkowe ubranie, chowasz się w ciepłym pomieszczeniu, rozpalasz
ogień, pijesz coś gorącego albo podskakujesz?
Potrzeba to
bardzo pierwotna motywacja, rodzaj życiowej energii, który pcha do działania.
To, że czegoś potrzebujesz, powoduje, że przystępujesz do akcji, która ma daną
potrzebę zaspokoić. Potrzeba jest ogólna i odczuwana organicznie – jest
doświadczeniem całego organizmu. Jest czymś, co potencjalnie odczuwają wszyscy
ludzie (część potrzeb w dużej mierze także inne żywe istoty).
Doświadczanie
w danej chwili potrzeby, jest czymś innym niż myśl o potrzebie. Możesz na przykład myśleć, że: (1)
powinnaś/powinieneś odpocząć, bo już trzy tygodnie nie miałaś/miałeś wolnego
weekendu i jednocześnie nie czuć dużego zmęczenia. Ma to inne znaczenie niż
odczucie, że (2) jesteś bardzo zmęczona/ny i doświadczasz stanu napięcie i
osłabienia całego ciała. W momencie, kiedy czujesz całą/łym sobą zmęczenie,
odpoczynek jest dla Ciebie niezbędny, aby odzyskać siły. Ty to wiesz i z dużym
prawdopodobieństwem odczują to osoby wokół Ciebie, ponieważ będzie to dla nich
widoczne w postawie ciała i słyszane w słowach.
Wobec
drugiej wypowiedzi – ja, jako odbiorca komunikatu, czuję większą chęć wsparcia
tej osoby, ufam, że to jest dla niej teraz bardzo ważne. Gdyby była moim
pracownikiem, a w firmie nie byłoby pożaru zagrażającego życiu poprosiłabym,
aby szybko poszła do domu. Jeśli masz kontakt ze swoją potrzebą, osoba z którą rozmawiasz,
też ma szansę ją odczuć, „podłączyć się”. Z praktyki wiadomo, że to
„podłączenie” jest jednym z podstawowych warunków do tego, aby uzyskać pomoc w
spełnianiu naszych próśb.
Bazowe
założenie metody M. Rosenberga mówi, że na zaspokojenie każdej potrzeby
istnieje bardzo dużo strategii, czyli konkretnych sposobów. Kiedy jest Ci zimno
– jak pisałam wyżej – możesz zarówno cieplej się ubrać, jak i rozpalić ognisko;
możesz się schować do ciepłego pomieszczenia itd. Tak samo, kiedy coraz głębiej
odczuwasz inne potrzeby – na przykład, kiedy ważne jest dla Ciebie piękno,
intymność i spokój. Chcesz te potrzeby uwzględniać, kiedy wykonujesz czy
planujesz różne swoje działania. Możesz zadać sobie pytanie: co mogę zrobić tu
i teraz, w tym mieszkaniu, aby mieć więcej tego, co jest dla mnie ważne? Może
bardziej zadbasz o kwiaty, częściej kupując nowe albo otoczysz się
przedmiotami, które można zrobić ręcznie i są przyjazne dla Ciebie i natury jak
mydełka, świece, obrazy? Może częściej będziesz wyjeżdżać na wycieczki i
podziwiać widoki? To nie to samo, powiesz. Tak, to nie to samo. Ale moje
uczucia są takie, jakich chcę doświadczać.
Odróżnienie potrzeb od sposobów na ich zaspokojenie
Rozróżnienie
potrzeb od strategii może dać Ci dużo więcej wolności wyboru i nadziei, może
otworzyć Cię na wiele możliwości, których wcześniej nie brałaś/łeś pod uwagę.
Kiedy Twój umysł widzi tylko dom z ogródkiem, którego nie masz, możesz
przeżywać smutek, rozczarowanie albo nawet gorycz z tego powodu. Możesz też
jednak skoncentrować swoją energię wokół tego jednego punktu i działać na rzecz
posiadania domu, a wtedy wcześniej lub później osiągniesz ten cel. Możesz też
być świadoma/ my, tego, dlaczego ten dom jest dla Ciebie ważny i być otwarta/ty
na różne sposoby zaspokojenia związanych z tym potrzeb.
Prawdopodobnie
dla wielu osób dom jest synonimem bezpieczeństwa, komfortu, rodzinnej sielanki.
Niestety znam wiele osób, które nie całkiem zaspokoiły te potrzeby, choć ich,
domy są piękne. Kiedyś słyszałam piosenkę – nie pamiętam słów dokładnie,
przytoczę więc to, co zostało mi w pamięci: „wspinasz się na wysoką górę, w
letni duszny dzień… idziesz i idziesz, pot Cię zalewa, i czujesz coraz większy
ból nóg… widzisz szczyt …w końcu jesteś na szczycie… dumny rozglądasz się
dookoła …i widzisz, że to nie jest ta góra, na którą chciałeś wejść.”
Jeśli
pozwolisz sobie w pełni, organicznie doświadczać swoich potrzeb, wtedy wiesz co
jest dla Ciebie wartością i to jest Twój wewnętrzny kompas. Możesz dziś i jutro
nie wiedzieć, jak te potrzeby zaspokoić, ale i tak poczujesz spokój i zaufanie,
bo wiesz, dokąd zmierzasz. Wiesz, która góra jest tą właściwą, bo wybrałaś/łeś
ją bazując na swoich najgłębszych wartościach. Jeśli do tego uszanujesz,
uwzględnisz potrzeby Twojego otoczenia, zyskasz jeszcze więcej harmonii i
spokoju.
Podsumowując:
Najpierw doświadczasz potrzeby – głęboko, organicznie, w ciele, odczuwasz ją i
nie masz wątpliwości, bo w tym doświadczeniu jesteś spójną całością. Zazwyczaj
temu doświadczeniu towarzyszy rozluźnienie i ulga. Osoby doświadczające
kontaktu z potrzebą wzdychają, robią głęboki wydech i mówią coś w stylu: tak,
to o to chodzi. W kroku drugim wymyślasz, tworzysz najlepsze sposoby
zaspokojenia potrzeb, które obejmą jak najwięcej potrzeb ważnych dla Ciebie i
uszanują potrzeby innych osób (istot). Warto pamiętać, że potrzeby z natury są
neutralne, dopiero nasze ludzkie pomysły na ich zaspokojenie bywają bolesne w
skutkach.
5 kroków do autodiagnozy Twoich najważniejszych
potrzeb
1. Oddychaj.
Poczuj swoje ciało.
2. Wypisz na
kartce 10 rzeczy lub wartości, które chcesz zrealizować w życiu.
3. Teraz
wyobraź sobie – na potrzeby tego ćwiczenia – że możesz zrealizować tylko 5.
Które to będą? A teraz z tych pięciu wybierz 3. Przeczytaj je i sprawdź, czy są
to działania, rzeczy czy potrzeby? Jeśli działania lub rzeczy, to jakie potrzeby
mają zaspokoić?
4. Napisz na
kartce 3-5 rzeczy, które robisz systematycznie, od dłuższego czasu, pomimo, że
ich nie lubisz. Skoro je robisz, prawdopodobnie wnoszą coś bardzo ważnego do
Twojego życia. Co to jest? Jakie potrzeby zaspokajasz dzięki tym działaniom?
Którą z tych rzeczy robiłabyś/robiłbyś nadal, nawet gdyby było Ci z nią jeszcze
trudniej? Jaką potrzebę w ten sposób zaspokajasz? Prawdopodobnie ta jest dla
Ciebie najważniejsza w tym momencie.
5. Wybierz
najważniejszą potrzebę z punktu 3 i 4. Czy to ta sama potrzeba, czy są różne?
Możesz też wypisać po 2-3 potrzeby z punktu 3 i 4, i zrobić swoją hierarchię
potrzeb tu i teraz.
TYGRYSKI
Temat
tygodnia: WIOSNA
–
docenianie znaczenia obecności kolegów i
koleżanek z grupy,
– obserwowanie
zmian w przyrodzie wiosną,
– rozwijanie
zmysłu dotyku, słuchu,
–
wypowiadanie się w formie jedno- dwuzdaniowej, rozwijanie ekspresji słownej,
– usprawnianie
narządów artykulacyjnych poprzez zabawy dźwiękonaśladowcze,
–
doskonalenie koordynacji wzrokowo – ruchowej, sprawności,
– usprawnianie
dużej i małej motoryki ,
–
ćwiczenia precyzji ruchów,
–
kształtowanie słuchu muzycznego,
– kształtowanie
poczucia rytmu,
– rozwój
twórczości i wyobraźni.
Poniedziałek
– taniec,
Wtorek -
grupowa praca plastyczna „Tulipany”, język angielski,
Środa - język angielski , „ Pisanki”
Czwartek- język angielski,
Piątek – język angielski , rytmika ,Akademia
przyrody „Owady”.
Wychowawca : Barbara Cymerman
W tym tygodniu zachęcam Państwa do
przeczytania artykułu
pt.”Co dziecko wyraża rysunkiem?”.
Dziecięce obrazki są kopalnią informacji ukazująca uczucia,
a nawet charakter autora. Dziecko poprzez obrazek wyraża często to, czego nie
potrafi wyrazić słowami. Dlatego powinniśmy bardzo uważnie przyglądać się ich rysunkom. Rysunek rodziny jest jednym z
podstawowych źródeł diagnozowania dziecka.
Analizę treści rysunku dokonuje się biorąc pod uwagę
następujące kryteria:
1.Kto jest
najważniejszy w rodzinie:
W interpretacji
istotna jest kolejność rysowania postaci. Osoba rysowana jako pierwsza jest tą
osobą, z którą dziecko pragnie się identyfikować, do której jest najbardziej
przywiązane. Osoba rysowana w ostatniej kolejności jest tą, którą dziecko
najmniej lubi, nie akceptuje taką , jaka jest.
Relatywna wielkość rysowanych postaci ( wyraźne powiększenie
lub zmniejszenie) postaci jest interpretowane jako wskaźnik znaczenia danej
postaci dla dziecka. Wyraźnie większy jest ten członek rodziny, który jest
podziwiany lub wywołuje lęk. Postać o mniejszym znaczeniu dla dziecka jest
nieproporcjonalnie mniejsza lub całkowicie pominięta.
Zdobienie postaci– osoby dla dziecka znaczące mogą być
szczególnie zdobione, uwidocznione z wieloma szczegółami, znajdować się na
środku arkusza.
2.Usytuowanie postaci
względem siebie.
Dziecko najbliżej rysuję osobę, z którą czuje
się najsilniej związane uczuciowo. Osoby nieakceptowane przez dziecko są na
rysunku odsuwane. Izolowanie własnej postaci od reszty rodziny może przejawem
występowania u dziecka tendencji do wycofywania się z kontaktów z rodzina.
Połączenie postaci rękami świadczy o istnieniu silnej więzi emocjonalnej między
nimi. Jeżeli osoby rysowane są bez rąk,
to świadczy o nieporozumieniach między nimi. Pominięcie dłoni oznacza brak czułości,
miłości, zrozumienia w rodzinie, odzwierciedla poczucie winy wynikające z ich
używania. Oznaką nieporozumień są też przedmioty rozdzielające osoby z rodziny.
Gdy między sobą , a ojcem dziecko umieszcza szafę lub drzewo oznacza to, że nie
czuje się przy nim bezpiecznie ( np. tata jest zbyt stanowczy).
3.Kogo dziecko nie
akceptuje.
Pominięcie jednego z
członków rodziny wyraża stosunek emocjonalny do tej osoby. Osoby opuszczone
przez dziecko w jego rysunku są dla niego źródłem lęku lub w ten sposób jest
wyrażone odrzucenie lub izolowanie tej osoby. Osoby, które wzbudzają w dziecku niepokój, niechęć czy
inne przykre uczucie są rysowane z brzegu, w kącie lub z dala od innych
postaci. Niektóre dzieci w ten sposób przedstawiają swoje rodzeństwo- jest to
sygnał, że są zazdrosne o brata lub siostrę.
Osoby, które w
życiu dziecka nie odgrywają szczególnej roli są rysowane zazwyczaj jako
ostatnie. Gdy maluch na końcu rysuje samego siebie, prawdopodobnie ma poczucie,
że mało liczy się w rodzinie. Gdy w ogóle Ne umieszcza siebie na rysunku
rodziny, jest to niepokojący sygnał, że dziecko może się czuć odrzucone
emocjonalnie przez najbliższych i pozbawione ich miłości.
Rysunek domu- jeżeli jest on duży, dominuje na rysunku,
interpretowany jest jako wskaźnik odrzucenia dziecka przez rodzinę.
1. Sposób w jaki
dziecko rysuje, wiele mówi o jego usposobieniu. Warto zwrócić uwagę na :
a) Rozmiar i
grubość kreski:
Linie długie,
rysowane z rozmachem i dużą siłą nacisku świadczą o energii, odwadze, pewności
siebie, a nawet o gwałtowności malarza.
Linie delikatne,
rysowane niepewnie, postaci nieraz tak małe, że na kartce zostaje mnóstwo
pustego miejsca- świadczą o nieśmiałości dziecka.
Linie zamaszyste,
chaotyczne, szybkie pociągnięcia kredki cechują dziecko nadpobudliwe.
Linie przerywane są
przejawem większych lub mniejszych zahamowań, którym towarzyszy
niezdecydowanie.
b) Kształt linii-
linia zakrzywiona jest bardziej łagodna i czuła, kąt oznacza siłę i twardość.
Harmonijny rysunek składa się z Krzywin i kątów:
Zbyt wiele miękkości
i okrągłości charakteryzuje dziecko bierne, zbyt słabe, żeby się bronić.
Zbyt dużo kropek i
kątów świadczy o energii , silnej woli, zarazem jednak o agresywnym
usposobieniu.
Linie cieniowane,
prążkowania i czarne plamy są oznaką silnie odczuwanego lęku.
Ślady uporczywego
wycierania gumką i skreślenia cechują brak ufności we własne siły i własnej
osoby.
Zdarza się, że w całym delikatnym rysunku jedna postać jest
namalowana specjalnie mocno- świadczy to o tym, że dziecko wiąże z tą osobą
silne emocje ( może to być miłość, podziw lub odwrotnie- gniew lub agresja).
2. Poszczególne części kartki mają swoje
symboliczne znaczenie.
Kartkę można umownie podzielić na cztery obszary: górę
(duch), dół (materia), stronę lewą (matka), stronę prawą (ojciec).
Rysunek umieszczony
po lewej stronie ukazuje dziecko ,,uczepione maminej spódnicy”, które szuka
ciepła i poczucia bezpieczeństwa.
Rysunek umieszczony
po prawej stronie kartki oznacza relacje z ojcem i z innymi osobami- przyszłość.
Góra kartki to duch-
to świat marzeń, wyobraźni i duchowości.
Dolna część kartki
mówi chodzić po ziemi- mówi o potrzebie fizycznego bezpieczeństwa.
3. Kolory mają znaczenie psychologiczne,
każdy kolor ma pewną wartość emocjonalną:
Czerwień- to kolor
dynamiczny, wyraża potęgę pragnień, jest też oznaką agresywności, a niekiedy
gniewu. Obfitość czerwieni może oznaczać pobudzenie i oznakę ruchu.
Niebieski – wyraża
wrażliwość, zamknięcie się w sobie.
Fiolet – wyraża
połączenie przeciwieństw i pragnienie czegoś innego. Jeżeli odcień fioletu
pojawia się zbyt często- oznacza niepokój, lęk.
Żółć- to synonim
światła, radości i optymizmu, to spontaniczność i otwartość.
Zieleń- oznacza wolę
działania, wytrwałość, upór i stanowczość.
Pomarańcz- wyraża
radość, wesołość i dynamizm.
Brąz- oznacza
fizyczne dążenie do bezpieczeństwa. Jeżeli dziecko rysuje osobę na brązowo, to
wyraża w ten sposób brak bezpieczeństwa ze strony tej osoby.
Róż- oznacza spokój,
równowagę i harmonię.
Czerń- negacja koloru.
Zawiera w sobie smutek, niekiedy rozpacz, gdy używa się go w nadmiarze. Drobne
czarne plamki oznaczają lęk.
Szarość – jest
neutralna. Jeżeli dziecko używa często szarego koloru, można sądzić, że ma
trudności w wyrażaniu uczuć i przechodzeniu do czynów.
4.Znaki zapisane na
twarzy- jeżeli na rysunku wszyscy się uśmiechają, a przy tym nikt nie
został pominięty , świadczy to o tym , że dziecko dobrze się czuje w swojej
rodzinie i postrzega ją jako szczęśliwą. Gdy postacie są smutne, złe lub mają
srogie miny- wskazuje to na przykre emocje związane z sytuacją w domu, np.
dziecko przeżywa ciągłe kłótnie między
rodzicami. Osoby odwróconej tyłem lub pozbawionej twarzy dziecko nie akceptuje.
Opracowano pięć pytań, które dostarczają
bardzo bogatych informacji- po każdej odpowiedzi dziecka pada kolejne pytanie :
Dlaczego?
Kto jest najmilszy z całej rodziny?
(dlaczego?)
Kto jest najmniej miły? (dlaczego?)
Kto jest najszczęśliwszy? (dlaczego?)
Kto jest najbardziej nieszczęśliwy?
(dlaczego?)
Kogo wolisz z całej rodziny? (dlaczego?)
Jak interpretować
rysunek dziecka?
Interpretacji rysunku dokonuje się w trzech płaszczyznach:
poziom graficzny ( obejmuje rozległość, siłę, wielkość i
rozmieszczenie),
wzajemne stosunki między osobami,
treść
rysunku (subiektywna wizja swojej rodziny).
Sposób rysowania – cechy graficzne:
Silne,
mocne, gwałtowne linie- ekstrawertyzm, pewność siebie, nadpobudliwość ruchowa.
Słabe,
drżące ledwo widoczne, niewyraźne linie- introwertyzm, poczucie niepewności,
nieśmiałość, lęk, zahamowanie.
Zarysowanie
wcześniej stworzonego rysunku- poczucie niskiej wartości, brak pewności siebie,
tendencje depresyjne.
Niski poziom
staranności- silne napięcie psychiczne.
Wysoki
poziom staranności- dobre przystosowanie, wielostronny rozwój.
Powtarzające się znaki emocjonalne:
Ziemia,
silnie zaznaczone podłoże- potrzeba oparcia, poczucie zagrożenia.
Dom
nieproporcjonalnie duży- konflikt
rodzinie, brak poczucia bezpieczeństwa w domu rodzinnym.
Wiatr-
niepokój , potrzeba stałości otoczenia.
Nawracające
elementy, często geometryczne- stany lękowe.
Usytuowanie
elementu najistotniejszego w wykonywanej pracy.
( cechy te
dotyczę przede wszystkim postaci ludzkiej)
Centralne-
spokój wewnętrzny, poczucie bezpieczeństwa.
Górne,
powyżej środka- tendencje ucieczkowe, izolacyjne.
Dolne,
poniżej środka- tendencje depresyjne, poczucie zagrożenia.
Postać ludzka:
Bardzo mała-
introwertyzm, nieprzystosowanie społeczne.
Bardzo duża-
ekspansywność, nadmierna aspiracja.
Zaczernianie
pustych pól- niepokój; twarzy: poważnie
zaburzony, negatywny wizerunek siebie;
rąk: przejaw agresji.
Brak dłoni-
zakłopotanie, poczucie nieprzystosowania.
Brak rąk-
poczucie winy z powodu odczuwanej wrogości lub seksualności, nieprzystosowanie,
bezradność; założone na piersiach- wrogość, podejrzliwość; trzymane za plecami-
niechęć do kontaktów interpersonalnych; zwieszone ramiona- brak przystosowania.
Wyszczerzone
zęby- agresywność słowna, niedojrzałość.
Bliskie
osoby ( rodzina) stojące daleko od siebie, niedotykające się – konflikt
rodzinny, osłabione więzi rodzinne.
ŻYRAFKI
Temat tygodnia "Święta Wielkanocne"
PLAN PRACY DYDAKTYCZNO-WYCHOWAWCZEJ
KWIECIEŃ
Ogólne cele dydaktyczno-wychowawcze:
Kształcenie
umiejętności uważnego słuchania utworów literackich.
Propagowanie
postawy pro ekologicznej.
Poznawanie
pojęć związanych z ekologią: recykling, segregacja śmieci, środowisko
przyrodnicze, fauna, flora.
Kształtowanie
umiejętności porównywania długości; operowania pojęciami: najkrótszy,
najdłuższy.
Kształtowanie
umiejętności globalnego czytania wyrazów: ekologia; fauna, flora, godło, flaga.
Zachęcanie
do codziennego spożywania mleka i przetworów mlecznych przełamywanie niechęci.
Rozwijanie
percepcji wzrokowej na materiale symbolicznym.
Rozwijanie
sprawności grafomotorycznej ręki wiodącej.
Rozwijanie
umiejętności właściwego reagowania na przegraną, znoszenie porażek.
Wdrażanie
do właściwego zachowania się przy stole i używania zwrotów proszę, dziękuję.
Rozbudzanie
zainteresowania mniej znanymi zawodami: piekarz, młynarz.
Rozbudzanie
zainteresowania historią techniki.
Zachęcanie
do codziennych spacerów i zabaw na świeżym powietrzu.
Doskonalenie
percepcji słuchowej – wyróżnianie głosek w wyrazach i kolejne ich nazywanie.
Doskonalenie
percepcji wzrokowej podczas układania według wzoru i wskazywania takich samych
znaków i symboli.
Rozwijanie
myślenia przyczynowo-skutkowego – ustalanie kolejności zdarzeń i porządkowanie
obrazków w historyjkach obrazkowych.
Doskonalenie
umiejętności dodawania i odejmowania.
Posługiwanie
się liczbami dla zaznaczania liczby elementów w zbiorze.
Zajęcia w tym tygodniu :
Poniedziałek:
11:15 Taniec (dodatkowo płatne)
Ceramika
Wtorek:
9:30 Logopeda (indywidualnie,
dodatkowo płatne)
Język angielski
13:30 Judo (dodatkowo płatne)
Środa:
10:30 Piłka nożna (dodatkowo
płatne)
Zajęcia plastyczne
13:30 Terapia pedagogiczna
(indywidualnie)
Czwartek:
9:45 Joga (dodatkowo płatne)
Język angielski
Piątek :
Zajęcia basenowe
wyjazd ok godziny 12:00
Język angielski
Akademia przyrody „Owady”
Akademia przyrody „Owady”
Wychowawca Miriam Szymczyk
Nie marnujmy dzieciństwa dzieci na przygotowanie do dorosłości!
Współczesne dzieci są przedmiotem niepokoju i działań dorosłych bardziej niż kiedykolwiek dotąd w historii. Mamy na nie plan i wielkie ambicje, by pod naszym dachem wychować geniusza. Wszak współczesny świat daje tyle możliwości, że grzechem byłoby z nich nie skorzystać, prawda?Nie wszystko, co można obliczyć, liczy się
i nie wszystko, co się liczy, można obliczyć.
Albert Einstein
Plan dnia niejednego amerykańskiego dziecka przyprawiłby o ból głowy
dyrektora wielkiej korporacji. Ta moda na zajęcia dodatkowe dotarła też do
Polski. Doskonale wiemy o tym, że mózg dziecka najintensywniej rozwija się w
pierwszych pięciu latach życia, dlatego by jak najlepiej wykorzystać ten czas,
kursujemy między baby jogą, uniwersytetami dziecięcymi i zajęciami z języków
obcych. Nawet jeśli maluchom zostaje w tygodniu jakiś czas wolny, to nie
spuszczamy ich z oka. Kupujemy edukacyjne zabawki, czytamy książki w języku
angielskim i wykonujemy gimnastykę umysłów, by dociskać jeszcze bardziej. W tym
szaleństwie skrywa się wielka potrzeba zarządzania życiem dzieci tak, by nie
stracić ani chwili.“Nie ma żadnych dowodów na to, że jakiekolwiek zajęcia dodatkowe przyśpieszają rozwój, warto pamiętać, że rozwoju nie da się właściwie przyśpieszyć, można go za to utrudnić, jeśli dziecko będzie tym, co robi, zmęczone” – pisze Agnieszka Stein w tekście “Zajęcia dodatkowe dla dzieci. Posyłać czy nie?”.
Czas od A do Z
W rzeczywistości pragnienie posiadania naddziecka towarzyszy ludziom od zawsze. W XVIII wieku w Europie zapanowała moda na cudowne dzieci, z tą różnicą, że wówczas dostęp do narzędzi kształcących wielowątkowo posiadali nieliczni, tzw. dobrze urodzeni. Dziś o wiele więcej rodziców odczuwa presję społeczną i ma więcej czasu oraz pieniędzy, by takie dziecko “stworzyć”. Jednocześnie naukowcy alarmują, że zbyt wczesne nakłanianie do nabywania nowych umiejętności może przynieść więcej szkody niż pożytku. Poza tym świat skonstruowany jest tak, że mali geniusze to jedynie ułamek społeczeństwa. A wspieraniu genialności z pewnością nie sprzyja atmosfera, którą serwuje dziecku „cieplarniany rodzic”, czyli taki, który organizuje mu życie od A do Z, nie pozostawiając przerwy na oddech (bo przerwa i nuda to strata cennego czasu).Dzieciństwo to nie jest wstęp do dorosłości
Psychologowie podkreślają, że zasypywanie dzieci dodatkowymi aktywnościami to często zasypywanie ich rodzicielskimi niespełnionymi ambicjami. Najlepsze antidotum to zobaczyć dziecko jako osobną istotę, która ma prawo do własnych wyborów. Nie każdy z nas chce dostać się na Harvard czy na studia w Oksfordzie. Nie każdy jest stworzony do pracy na Wall Street i nie każdy marzy, by tam pracować. Jeśli mamy na nowo nauczyć się odkrywać dzieciństwo, musimy nauczyć się tolerować różnorodność, liczyć się z wątpliwościami i… konfliktami. Ale też kochać dzieci za to, kim są, a nie za to, kim chcielibyśmy, żeby były.“W wieku szkolnym najważniejszym zadaniem rozwojowym wcale nie jest nauka, tylko… nawiązywanie relacji z grupą rówieśniczą, a także coś, co można by nazwać „poszukiwaniem siebie” (albo budowaniem tożsamości)”. (z tekstu j/w)
Na koniec jeszcze słowo o samej wiedzy, która niektórym z nas, wychowanym w nieco innych czasach, wciąż wydaje się największą wartością. W społeczeństwie cyfrowym wiedzę bardzo łatwo uzupełnić, korzystając choćby z wyszukiwarki Google. Nasz mózg nie musi być już jak encyklopedia, bo mamy niemalże nieograniczony dostęp do informacji, z których możemy skorzystać w każdym momencie. To, co obecnie liczy się bardziej niż wiedza, to choćby umiejętność ich wyszukiwania. Ale też kreatywność i zdolność porozumienia się z drugim człowiekiem. To kompetencje XXI wieku, które warto wspierać w każdym wieku i na każdym etapie życia. Dogadujmy się, wspierajmy się i ufajmy sobie. Reszta zadzieje się sama.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz