Szanowni Rodzice i Opiekunowie!
We wtorek spotkaliśmy się w przedszkolu w celu omówienia kłopotliwego aspektu naszej codzienności, otóż rozmawialiśmy o chorych dzieciach.Staraliśmy się z naszej strony opowiedzieć, wyjaśnić temat zdrowia ( zdrowy system immunologiczny to zdrowy człowiek : człowiek żyjący w miłości i szacunku,bez przemocy każdego rodzaju, odżywiony na poziomie komórkowym i doświadczający dobrodziejstw przyrody , ruchu na powietrzu i słońcu ).Pojawiła się też definicja choroby. Jednakże zależy nam przede wszystkim na zdefiniowaniu choroby zakażnej, ponieważ fakt, iż nasze dzieci są bezpieczne wtedy, kiedy nie są zarażane, jest bezsporny ( intensywność epizodu zarażenia zależy od systemu immunologicznego dziecka : silna obrona własna - dziecko ma małą szansę zarażenie, słaby system obronny - dziecko szybko łapie infekcje).Ustaliliśmy co następuje:Silnie zaraża dziecko z obiawami infekcji przebiegającej z gorączką ( kaszel, ból brzucha, biegunka , wymioty plus gorączka ), dziecko bez gorączki przechodzi infekcję z innej przyczyny niż bardzo zaraźliwe wirusy.Uzyskaliśmy informację lekarską, że choroby bakteryjne ( a są to znikome przypadki ) nie są zakażne w stopniu zagrażającym innym dzieciom , oraz wiele innych cennych informacji.
Ustalono również wiele pomocnych definicji choroby, jednakże, ponieważ temat dotyczy całej społeczności placówki , a nie wszyscy byli obecni, przesyłamy w załączeniu procedurę do zapoznania się i stosowania orazwychodzimy z propozycją, którą pojawiła się na spotkaniu ze strony Państwa , a dotyczy sytuacji skrajnych, sporadycznych ( kiedy dziecko jest przyprowadzone do placówki wyraźnie chore, Panie widzą, że źle się czuje, nie bierze udziału w zabawach itd. zaś Rodzic twierdzi, że dziecko jest zdrowe - proponujemy wówczas wezwanie do placówki Rodzica i Przedszkolnego lekarza, który zbada dziecko i zdiagnozuje ).
Takie rozwiązanie dałoby poczucie bezpieczeństwa dla całej naszej społeczności.Oczywiście skłaniamy się ku dialogowi i w jak największym stopniu umiaru i spokoju, jednakże takie rozwiązanie byłoby być może bardzo pomocne dla nas wszystkich w sytuacji braku porozumienia i dialogu.Wizyta lekarska odbyłaby się wówczas na koszt Rodzica a dziecko badane byłoby w jego obecności.Chętnych Państwa do takiego rozwiązania zapraszamy do podpisania u wychowawczyń stosownego oświadczenia ( druki są przygotowane).
Polecamy pozycje na temat zdrowia:
"Dramat udanego dziecka" "Gdy runą mury milczenia" i inne Alice Miler,"Jak żyć długo i zdrowo" i inne Michał Tombak,"Uśmiechnij się siadamy do stołu" Jesper Jull,"Zdrowie na własne życzenie" Józef Słonecki.
Prosimy o przeczytanie i zastosowanie się do procedury wyjaśniającej dogłębniej zapis umowy z przedszkolem, że do placówki przyprowadzamy dzieci zdrowe.
Z wyrazami szacunku,Kadra Pedagogiczna
Chcemy dodać iż Państwa liczna obecność była dla nas powodem radości, ponieważ czujemy, że dobro naszych wychowanków jest ważne a taka jest misja naszego przedszkola.
kiepska frekwencja, niestety... Czy naprawde nie zalezy Panstwu na bezpieczenstwie Waszych dzieci?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że zależy :-) Po prostu nie wszyscy rodzice są w stanie zwalniać się z pracy o 15.00, aby na 16.00 dotrzeć do przedszkola, ot smutna prawda podwarszawskiego życia :-( A nasze chore dziecko było właśnie w domu, z drugim rodzicem (jego obecność była niezbędna w celu zapewnienia dziecku bezpieczeństwa właśnie ;-) Pozdrawiam, życząc wszystkim zdrówka!
OdpowiedzUsuń